Kilka pytań do... - cz.3
Ja: Czy już miałeś kiedyś okazję sprawdzić się jako „gospodarz” takiej imprezy jak Mikołajki 2015?
Robert Szewczyk: Po raz pierwszy prowadziłem tego typu imprezę. Oczywiście zdarzało mi się wcześniej uczestniczyć w akademiach, ale nigdy nie była to tak odpowiedzialna rola, jak na tegorocznej imprezie Barbórkowo-Mikołajkowej.
Ja: Czyli jednym słowem to Twój debiut. To w takim wypadku zapytam o Twoje odczucia…
Robert: Jeżeli chodzi o moje odczucia z prowadzenia największej imprezy w roku szkolnym – to nie powiem, odczuwałem lekki stres, czego nie było widać po Mateuszu. Muszę jeszcze popracować nad sobą.
Ja: Będąc jednym z „trójki” Rady Samorządu Uczniowskiego niejako zostałeś „skazany” na takie wystąpienia i udział w wielu przedsięwzięciach. Jak postrzegasz to teraz – bo przecież już trochę czasu upłynęło, a Twoja funkcja w Samorządzie Szkolnym, to również Twój debiut…
Robert: Tak. Debiutuję również w tej roli. Na początku miałem co do tego mieszane uczucia i myślałem, że całkowicie nie nadaję się do pełnienia tej funkcji. Byłem przerażony myślą związaną z tak ważną funkcja, jaką mi przydzielono w naszej szkole. Przychodząc do ZST-E, na początku myślałem tylko o tym, aby jakoś przetrwać te cztery lata – tym bardziej że nikogo nie znałem i przyszedłem praktycznie sam z mojej poprzedniej szkoły. Dopiero teraz z perspektywy czasu zaczynam zauważać, jak ważne było dla mnie otoczenie w środowisku szkolnym. Nauczyciele w naszej szkole są niesamowicie sympatyczni i potrafią nawiązać z uczniem taką więź, która pozwala nawet samotnej jednostce odnaleźć się w nowym otoczeniu. Po części to, że zostałem zauważony przez niektórych nauczycieli, zawdzięczam chyba najlepszej formie spędzania wolnego czasu jaka może być, a mianowicie sportowi. Pamiętam to jak dziś jak Pani Mann weszła do naszej klasy przed zawodami, bo brakowało jej jednego „osiłka” do drużyny szkolnej. Ja oczywiście przerażony i skrępowany niepewnie podniosłem dłoń i oświadczyłem, że jestem chętny do udziału w zawodach.
Ja: No tak. I w ten sposób znalazłeś się w gronie tych, którzy reprezentują nas w zawodach sportowych. Do tego można jeszcze dołożyć pasję „kajakarską”. Ciekawe…
Robert: Niektórzy się dziwią, co może być takiego pociągającego w pływaniu sobie kajakiem czy bieganiu. To po prostu aktywne spędzanie czasu. Tak mam od najmłodszych lat.
Ja: To mogę Cię prosić o jakieś słowa zachęty dla ukrytych talentów w nasze szkole? Może jakiś apel do nich?
Robert: A więc. Jeżeli masz w sobie jakiś skryty talent, potrafisz tańczyć, śpiewać itp. nie krępuj się! Zrób ten mały krok do przodu a zobaczysz, że wyjdzie ci to na dobre. Zostaniesz zauważony i doceniony.
Ja: No właśnie! Śpiewanie, taniec – hehehe. Mamy jeszcze wolne miejsca w naszych szkolnych zespołach… Naprawdę niezłe słowa zachęty – jak na debiut – hehehe. Dzięki.
Kilka pytań do... - cz.2
Ja: Jak wygląda organizacja takiego wydarzenia jak Mikołajki od strony technicznej?
Michał Urbanek: Organizacja takiego wydarzenia głównie składa się z kilku rutynowych czynności. Są to przede wszystkim: sprawdzenie obecnego stanu technicznego sprzętu nagłaśniającego, próba generalna oraz kontrola i czuwanie nad przebiegiem całej imprezy.
Ja: Czy mógłbyś krótko scharakteryzować każdą z nich?
Michał: Podczas sprawdzania stanu technicznego, testujemy stan okablowania, mikrofonów oraz czy któryś z podzespołów nie został uszkodzony. Przy stanowisku jest nas dwóch, maksymalnie trzech. Zazwyczaj jeden z nas jest "mobilny" – czyli w razie konieczności jest w stanie coś zdziałać, podczas gdy drugi cały czas obsługuje „mikser”. W najgorszych wypadkach zdarza się, że mikrofony tracą zasięg, mamy przebicia lub któryś z przewodów się poluzuje. W zdecydowanej większości przy takich komplikacjach jesteśmy w stanie zaradzić "na poczekaniu". Za każdym razem jesteśmy skupieni i dajemy z siebie 100%, żeby każdy apel, akademia czy inne wydarzenie szkolne było na jak najwyższym poziomie technicznym oraz aby zapewnić odpowiednią jakoś rozrywki naszym kolegom i nauczycielom.
Ja: No to pozostaje Wam tylko życzyć jak najmniejszej ilości „komplikacji”. Przy okazji – pozdrowienia dla Tomka – drugiego „technicznego” (pewnie będzie to czytał z zapartym tchem:)). Dzięki.
Kilka pytań do... - cz.1
Mateusz Hajda: To że poprowadzę imprezę Barbórkowo-Mikołajkową nie było dla mnie zbytnim zaskoczeniem, bo chyba przyjąłem się w naszej szkole jako konferansjer. Całe szczęście prowadzenie takich imprez jak i akademii to dla mnie czysta frajda i przyjemność. Dlatego robię to całkiem ochoczo, angażując się w moją "powinność" i myślę, że wychodzi mi to już całkiem dobrze. Zawsze przed akademią lub imprezą ktoś mnie pyta czy się stresuje. Całe szczęście stres dla mnie to już przeszłość. Odczuwałem go w pierwszej klasie, kiedy to jeszcze dobrze się nie oswoiłem ze szkołą – a już miałem prowadzić akademie z okazji barbórki, na którą zresztą zaproszone było całkiem spore grono gości z zewnątrz.
Ja: Czy konferansjerka w naszej szkole to jest „to coś”?
Mateusz: Myślę, że można powiedzieć, że na scenie czuję się jak ryba w wodzie. Z tą imprezą też tak było. Pomimo tego że pierwszą próbę zrobiliśmy trzy godziny przed rozpoczęciem imprezy, moim zdaniem wyszło całkiem nieźle.
Ja: A jak oceniasz całość patrząc zupełnie z boku?
Mateusz: Jak zwykle nie zawiedli Michał i Tomek – nasi techniczni. Scenki jak zawsze były na wysokim poziomie. Byłem naprawdę zaskoczony kiedy to widziałem na próbach kabaret pierwszej klasy. Pomyślałem – nareszcie nasi godni zastępcy.
Ja: No tak – bo przez ostanie dwa lata nie było na Was mocnych. Twoja klasa gromiła wszystkich...
Mateusz: Naprawdę wierzyłem, że „pierwszaki” wygrają ten konkurs. Nawet byłem w stanie oddać im tytuł mistrzów – hahahaha. Wielkie gratulację. Pomimo tego iż są dopiero kilka miesięcy w szkole, to serio – robota na medal. Jednak szczególne gratulacje dla uczniów klasy czwartej, którzy to okazali się nawet lepsi od Ia. Świetnie przygotowany kabaret. Przebrania i rekwizyty. W niektórych momentach nie mogłem wytrzymać ze śmiechu. Myślę, że będzie to świetna pamiątka dla klasy z którą pożegnamy się już za nie lada pół roku. :)
Ja: No tak. Chłopaki zawsze byli blisko wygranej. Optymistyczne jest to, że przed Twoją klasą jest jeszcze przyszły rok – a to co zrobiła IVb w tym roku, może być tym, co zrobi IVa w przyszłym – hehehe. Dzięki.
Mikołajki 2015
Mikołajki 2015. Kolejna odsłona tradycyjnej imprezy szkolnej, która angażuje praktycznie całą społeczność uczniowską (i nie tylko). W tym roku była ona połączona z obchodami Barbórki – 4 grudnia. Po krótkim wprowadzeniu przez naszych niezawodnych konferansjerów – Jamesów Bondów rozpoczęła się prawdziwa batalia kabaretowa. IIIa – choć zajęła III miejsce w rywalizacji, jak zwykle rozbawiła do łez. Ksiądz, ministrant i żołnierz – mieszanka wybuchowa… Ia – czarny koń igrzysk – II miejsce. Wielka rodzina, wielu gości. Jedno słowo obrazujące ich występ – 300… IIa – niespodziewany gość podczas napadu – czyli jak zaskoczyć włamywacza… IIb – swoje własne M2, M3. A może M4? Chwila, chwilka – czyli jak wziąć udanie kredyt… IIIb – czy podczas rozmowy dwóch panów może pojawić się pani? Pani mikołajowa… IVa – górnik, renifer, Mikołaj, kopalnia – po naszymu, czyli po śląsku… IVb – I miejsce! Jak ciężko jest być nauczycielem – chyba, że ma się uczniów, którzy wchłaniają wiedzę jak gąbka wodę… Poziom wykonania scenek – bardzo wysoki. Jednym słowem – poziom – Bond. James Bond.
Ponadto: wykonanie kolęd przez IVb oraz nauczycieli, wybór najlepiej przebranych reprezentantów poszczególnych klas – wygrana dla Ia oraz zakończenie Mikołajek 2015 przez Double O Seven…
Wszystkim zaangażowanym dziękujemy – SU. Zapraszamy do GALERII(!)
Barbórka w ZST-E
4 grudnia. W dniu dzisiejszym odbyła się akademia z okazji górniczego święta – Barbórki. Rozpoczęła się odśpiewaniem Hymnu Polskiego przez zgromadzonych. Podczas tej uroczystości uczniowie klasy IVb kształcący się w zawodzie technik górnictwa podziemnego przekazali górniczy sztandar swoim o rok młodszym kolegom. Jak podkreślił Pan Dyrektor Mariusz Sroka to oni będą się nim opiekować przez cały rok.
-------------------------------------------------------------------------------
Uczniowie klasy IIIb uczestniczyli w Mszy Świętej, sprawowanej z okazji święta patronalnego.
-------------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj odbyła się również coroczna impreza szkolna - Mikołajki 2015. Relacja z tego wydarzenia - wkrótce...
------------------------------------------------------------------------------
Barbórka 2015 w obiektywie - zapraszamy do GALERII(!)
Egzaminy próbne
W ubiegłym tygodniu w naszej szkole odbyły się matury próbne. Do egzaminów z języka polskiego, matematyki, języka angielskiego, języka niemieckiego oraz innych wybranych przedmiotów na poziomie podstawowym i rozszerzonym przystąpili uczniowie klas maturalnych. Ponadto cały czas trwają przygotowania do egzaminów potwierdzających kwalifikacje w zawodzie, które odbędą się w sesji zimowej (styczeń, luty) w zawodach technik elektryk, technik górnictwa podziemnego, technik hotelarstwa oraz technik eksploatacji portów i terminali.
To nasz ostatni dzień w Derry czas na podsumowanie
Serdecznie dziękujemy North West Academy, mentorom za przyjęcie i organizację praktyk zawodowych oraz interesujący program kulturowy podczas naszego pobytu. Zapraszamy do GALERII(!)
Galeria
Egzamin Trinity College London zdany
Egzaminator oceniał w 5- punktowej skali od A do E.
A - oznacza znakomite spełnienie wymaganego kryterium
B - oznacza dobre spełnienie wymaganego kryterium
C - oznacza zadawalające spełnienie wymaganego kryterium
D - oznacza prawie zadawalające spełnienie wymaganego kryterium
E - oznacza wynik nie zadawalający.
Gratulujemy! GALERIA(!) - wkrótce...
Natalia Wyrzykowska z Radzionkowa
Natalia Wyrzykowska to niezwykle wrażliwa i pełna empatii nastolatka, pochodząca z Radzionkowa. Kiedy w listopadzie 2014 roku zaczęła mieć problemy ze zdrowiem, nikt nie przypuszczał, że z pozoru mało groźne objawy mogą zwiastować tak poważna chorobę.
Natalia uskarżała się na objawy wskazujące na przeziębienie, szybko się męczyła i miewała stany gorączkowe. Kiedy jej stan nie ulegał poprawie, a dodatkowo doszło do sytuacji, w której straciła czucie w lewej ręce – rodzice podjęli decyzję o natychmiastowej konsultacji w szpitalu. Wówczas po wstępnej diagnostyce stwierdzono obecność zmiany w obrębie rdzenia kręgowego. Niestety choroba coraz bardziej dawała o sobie znać – pojawiało się drętwienie kończyn oraz całkowity niedowład lewej ręki. Przeprowadzona biopsja ostatecznie potwierdziła charakter zmiany – nowotwór pochodzenia astroglejowego (guz wewnątrzrdzeniowy). Natalia w maju 2015 roku została zakwalifikowana do rozpoczęcia kilkunastotygodniowej terapii, zakładającej intensywne leczenie, po którym wykonano serię badań kontrolnych. Wyniki badań niestety nie dały pozytywnych informacji. Podjęto dalsze kroki w celu leczenia Natalii, jednak okazało się, że dostępne rozwiązania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Na obecnym etapie (listopad 2015) trwają poszukiwania możliwości leczenia również za granicą, które miejmy nadzieję zakończą się pomyślnie.
Natalia to prawdziwa artystyczna dusza. Muzyka, fotografia i malarstwo to jej największe pasje, które wpłynęły na decyzję o wyborze szkoły i planach na przyszłość, bowiem to właśnie z dekoracją wnętrz Natalia wiąże swoje plany. Najbliżsi pełni są podziwu dla jej wrażliwości i życzliwości z jaką traktuje innych ludzi oraz zwierzęta, którym pomaga i o które się troszczy. Ogromnym wsparciem są dla niej bracia, szczególnie najmłodszy – Szymon, z którym Natalia stworzyła szczególną więź. Na obecnym etapie takie wsparcie jest bezcenne.
Apelujemy do Państwa o wsparcie Natalii i jej rodziny, która znalazła się w wyjątkowej i trudnej sytuacji. Każda pomoc ma obecnym etapie ma ogromne znaczenie.
Fundacja ISKIERKA
Warszawa 02-460, Daimlera 2
ING Bank Śląski nr konta:
76 1050 0099 6781 1000 1000 0481
1% KRS 0000248546
cel szczegółowy: „Natalia Wyrzykowska”